ozdoby do włosów

[butik]

Uwielbiam śledzić nowe trendy, które przenikają na ulice ze świata artystycznego.

Ostatnio, co w szczególności chyba możemy zawdzięczać Lady Gadze, nastąpił zdecydowany powrót wszelkich ozdób do włosów, jak wstążki, kokardki, spinki, toczki czy mini-kapelusiki.

Moje pytanie skierowane jest, więc do Was: co sądzicie o wszelkich ozdobach do włosów ? Czy są według Was fajne i na czasie czy też przeznaczone raczej dla młodych dziewczyn ?

[N@t@]

Są przeznaczone dla wszystkich, po co dzielić kobiety ze względu na wiek, oczywiście jak jakaś babcia będzie miała różową kokardkę na głowie to spowoduje to ogromną reakcję otoczenia itd., a w sumie czemu ona nie może jej założyć, a młoda dziewczyna tak? te wszyskti podziały kobiet ze względu na wiek to są straszne głupstwa, wszystkie kobiety mają prawo nosić co chcą, a te różne rzeczy do włosów są super i warto sobie poszaleć i kupić parę, podobno wpływają też pozytywnie na nasz pozytywny humor.

[sanfrancisco]

uwielbiam tego typu akcesoria !

właśnie ostatnio kupiłam w H&M słomiany mini-kapelusik z kokardką, rzecz niesamowicie w stylu pin-up.

uważam, że takie dodatki mogą łatwo nadać charakteru i ożywić dobrze znany zestaw.

[Monikka]

Szkoda, że Polska jest na tyle konserwatywnym krajem, że wszelkie stylowe ozdoby, które różnią się od noszonych normalnie, są uznawane za dziwactwo (przez większość ;/ ). Patrząc chociażby na NY, aż żal człowiekowi serce ściska, że nie ma u nas takiej swobody ubierania się. Widziałyście Sex and the city? Ozdoby do włosów Carrie mi się zawsze bardzo podobały. Wyszukane, ale z klasą i zawsze dobrane idealnie do stroju.

[skrzydelka]

Monikka, myślę, że nie jest aż tak źle, ponieważ powoli konserwatyzm modowy roztapia się i możemy oglądać na ulicach naprawdę interesujące stylizacje ! Przełamanie lodów w tej kwestii możemy zawdzięczać chyba nastolatkom utożsamiającym się subkulturami metalowymi, goth czy emo, które zaczęły stosować w swoich stylizacjach wstążki, woalki czy toczki. potem pozostali wielbiciele mody zaczęli wykorzystywać mniej radykalne ozdoby typu spinki z kokardkami itd., a następnie napłynęła do Polski moda na ozdoby rodem z Seksu w wielkim mieście o czym wspomniałaś, więc jak widzisz, powoli, ale wytrwale nasze ulice zmieniają się, wypełniając się coraz bardziej zadbanymi i lepiej ubranymi ludźmi !

[pussycat]

Hmm, ja chyba jestem tradycjonalistką. Ostatnio na rodzinnej imprezie jedna z dziewczyn miała wpięte we włosy coś takiego dziwnego, dużego, rózowego, brokatowego , zdaje się, że z piórami ....... Wzbudziła moje zainteresowanie i nie twierdzę, że pozytywnie
Mam na ten temat do powiedzenia dwie rzeczy:
Jeśli ktoś chce się wyróżniać, to oczywiscie moze dobie cos takiego wpiąć we włosy, tylko trzeba wziąć pod uwagę kilka rzeczy :
1. czy to jest odpowiednie do okazji i wieku (niestety),
2. czy aby na pewno pasuje ta ozdoba do stroju (żeby nie było wrażenia barokowego przepychu, tzn wszystkiego dużo za dużo),
3. czy aby na pewno nie wyglądamy komicznie ... bo chyba w tej kwestii łatwo przesadzić.
Ja bym stawiała na ozdoby raczej niewielkich rozmiarów