słyszałam ostatnio o idealnej alternatywie dla podkładu, szczególnie jeśli make up'owi nie sprzyja upał powodujący jego spływanie. mowa oczywiście o kremie tonującym, czyli kosmetyku łączącym w sobie zalety lekkiego podkładu i kremu nawilżającego. kosmetyk ten wygląda podobno bardzo naturalnie i dobrze dopasowuje się do koloru cery.
czy testowałyście jakieś kosmetyki tego typu ?
czy istotnie są lepsze od podkładu ?
czy możecie polecić to "zastępstwo" ?
czy testowałyście jakieś kosmetyki tego typu ?
czy istotnie są lepsze od podkładu ?
czy możecie polecić to "zastępstwo" ?
Comment