witam wszystkich,
od dłuższego czasu borykam się z tzw. "efektem ciężkich nóg", który jest związany z przepływem krwi przez żyły. niestety z racji wykonywanej pracy skazana jestem na ciągłą pozycję siedzącą. zgodnie z radami, których mi udzielono unikam ciasnych rajstop (przepływ krwi nie jest utrudniony), chodzę po schodach (pobudzenie jej przepływu) i często odpoczywam unosząc nogi w górę. dzięki tym zabiegom odczułam pewną ulgę, jednakże czy istnieją jeszcze inne metody walki z "ciężkimi nogami" ?
od dłuższego czasu borykam się z tzw. "efektem ciężkich nóg", który jest związany z przepływem krwi przez żyły. niestety z racji wykonywanej pracy skazana jestem na ciągłą pozycję siedzącą. zgodnie z radami, których mi udzielono unikam ciasnych rajstop (przepływ krwi nie jest utrudniony), chodzę po schodach (pobudzenie jej przepływu) i często odpoczywam unosząc nogi w górę. dzięki tym zabiegom odczułam pewną ulgę, jednakże czy istnieją jeszcze inne metody walki z "ciężkimi nogami" ?
Comment