Jest wg was ok? Ja bardzo lubię siebie w takim ciemnym makijażu, ale nie wiem,czy odrobinę nie przesadzam. Nie chce wygladac, jak METALE , albo mieć oczu tak wymalowanych, jakby były całe usmarowane węglem, ale jednak... czasami chyba można sobie pozwolić na odrobinę ostrzejszy makijaż? Ja uważacie?
A i czy na codzien wypada mi np użyć odrobiny takiego ciemniejszego cienia, np w kąciku zewnętrznym? Czy raczej zostawić sobie to na wieczór?
A i czy na codzien wypada mi np użyć odrobiny takiego ciemniejszego cienia, np w kąciku zewnętrznym? Czy raczej zostawić sobie to na wieczór?