Jak myślicie, czy wypada chodzić po mieście w japonkach ...? Takich basenowo-plażowych? Czasami widzę dziewczynę ubraną w niczego-sobie sukienkę, która ma do tego japonki... Takie z gąbki i gumy ...... Dla mnie porażka....... To tak, jakby zamiast czapki nosić zimą czepek albo kask narciarski.
Widzałam poprzedni temat o legginsach. Ten niech będzie kolejnym z tej serii, gdzie uzmysławiamy dziewczynom, że niektóre przedmioty jednak nie są aż tak wielofunkcyjne, jak mogłoby się wydawać
Podsumowując, ja japonkom w centrum miasta mówię stanowcze N I E !!! A Wy?!
Widzałam poprzedni temat o legginsach. Ten niech będzie kolejnym z tej serii, gdzie uzmysławiamy dziewczynom, że niektóre przedmioty jednak nie są aż tak wielofunkcyjne, jak mogłoby się wydawać

Podsumowując, ja japonkom w centrum miasta mówię stanowcze N I E !!! A Wy?!
Comment