jak pewnie zauważyliście, rozpoczął się sezon grilowania . praktycznie co tydzien ktos robi grilla. a wiadomo, co na grillu się je ..
kiełbaaska, karkóweczka, boczuś .......... No i moje pytanie brzmi: co zrobic, gdy ktos chce iść na grilla, ale nie chce , żeby dbanie o linie przez ostatnie trzy miesiace ("odchudzam sie, bo chce byc ladna w bikini") poszły na marne.
Co jecie na grillu ?
warzywa? jesli tak, to jakie? chodzi mi o cos takiego niskolalorycznego/odżywczego/dobrego dla mojej figury
a i czy kurczak zalicza się do takich potraw?? ;>

Co jecie na grillu ?


a i czy kurczak zalicza się do takich potraw?? ;>
Comment