witam,
uwielbiam kawę latte , zwłaszcza z karmelem iiii zastanawiam się, czy mogłabym zrobić taką w domu. albo przynajmniej coś, co by takie latte przypominało...
macie jakies pomysły? można ubić to mleko jakimiś domowymi metodami, czy niezbędna jest do tego ta wielka maszyna?
a i jak już je ubiję, to co się dalej robi, żeby powstały takie warstwy?
uwielbiam kawę latte , zwłaszcza z karmelem iiii zastanawiam się, czy mogłabym zrobić taką w domu. albo przynajmniej coś, co by takie latte przypominało...
macie jakies pomysły? można ubić to mleko jakimiś domowymi metodami, czy niezbędna jest do tego ta wielka maszyna?
a i jak już je ubiję, to co się dalej robi, żeby powstały takie warstwy?

robienie takiej prawdziwej latte z warstwami opiera się na wykorzystaniu różnicy temperatur poszczególnych warstw. Jeśli masz do tego "tą wielką maszynę" to sprawa wygląda tak, że podgrzewasz mleko (tym czymś, co robi też pianę), wlewasz do szklanki około 1/2 mleka, następnie robisz piankę i nakładasz ją na nalane mleko. punkt trzeci to gorące, świeżo zaparzone espresso. musisz je delikatnie wlewać- powoli, ale zdecydowanie i... tadaam


Comment