Dieta a cera ...

[serduszka]

Ilekroć idę do dermatologa lub kosmetyczki słyszę, że na pewno źle się odżywiam. Że powinnam wprowadzić do swojej diety więcej warzyw (marchewka, pomidor, burak, kapusta), owoców, zamienić jasne pieczywo na ciemne oraz ziemniaki na kaszę.
Staram się stosować do wszystkich rad, ale jest jedno takie zalecenie, którego po prostu nie da się przestrzegać - "proszę ograniczyć spożywanie czekolady" ... To zdanie brzmi, jak wyrok. Jakie są wasze spostrzeżenia dotyczące wpływu jedzenia czekolady (i innych słodyczy) na stan cery? Wiem, że każdy organizm może reagować na poszczególne produkty inaczej, ale chciałabym dowiedzieć się, czy moja ukochana czekolada rzeczywiście może szkodzić...

[carpe diem]

No niestety... czekolada nie wpłwa dobrze na cerę. Widzę to sama po sobie - jak zjem calą tabliczke, to na następny dzień robią mi się krostki, z których już dawno wyrosłam!

Poza czekoladą na cerę też mają zły wpływ rzeczy, na które można być uczulonym - bardzo często ne wiemy, że mamy alergię na dany produkt spożywczy, a może się okazać, że po jego odstawieniu nasza cera się popawi, a wieczne przeziębienia (które są tak naprawdę katarem siennym) znikną natychmiast!

[Anitka]

Oj, tak, czekolada ... To jeden z moich grzechów głównych Ale okazuje się, że szkodzą nam także produkty, które uważamy zazwyczaj za takie raczej bezpieczne, np. białe pieczywo, czy w ogóle wszystko , co zawiera cukier. Nie wspomnę już o potrawach pikantnych i takich "smakołykach", jak czipsy No i oczywiście gazowane napoje...
Reasumując zatem, jest bardzo wiele produktów, z których szkodliwości nie zdajemy sobie sprawy i ja uważam, że to faktycznie jest tak, że walkę z problemami z cerą należy zacząć od zmiany diety. Nie chcę przez to powiedzieć, że zastąpi to nam różne specyfiki typu kremy i maści, ale właściwe odżywianie organizmu to jest jednak fundament Wiem, co mówię. Sprawdziłam na sobie

[N@t@]

Się zgadzam z Anitką. Wiem też, że spożyce cukru rafinowanego i białego pieczywa może spowodować taką nieprzyjemną chorobę jaką jest cukrzyca. Obecnie nie zwracamy za bardzo uwagi ile cukru jest w tym co jemy, jednakże ze statystyk wynika, że zjadamy obecnie dużo więcej cukru (3 razy) i za mało błonnika niż trzeba. Jedzenie dostępne na rynku w supermarketach jest pełne "zła"-w jogurty, biszkopty, sery j. słowem wszędzie dosypuje się cukier, a mąka oczyszcona czyli biała też negatywnie wpływa na poziom cukru w krwi.
Ja zamieniałam cukier na fruktozę, też jest to cukier wiem, ale ma mniejszy Indeks Glikemiczny i przez to wolniej się uwalnia w organiźmie, a więc dla trzuski nie ma takiego stresu by wydzielać bardzo szyblo i natychmiast insulinę.
Pozatym nikotyna i kofeina są przyczyną naszego odwiecznego wroga czyli cellulitu.
Z drugiej strony chcę zauważyć, że wszystko co jest na półkach sklepów nie nadaje się do jedzenia i zadać pytanie, bo obecnie mam ten problem - co w takim razie należy jeść? Producenci są zorientowani na gusty konsumentów, a przecież wiadomo, że ciasteczka bez cukru mało kto kupi. )))
Szkoda, że w sklepach ekologicznych są tak wysokie ceny, widziałam że opakowanie pełnoziarnoziarnistych ciastek EKO kosztuje 13 zł (6 szt. w opakowaniu)- wdł mnie cena jest nierealna, ale to tak na marginesie

[Anitka]

N@t@, to może samemu piec te ciasteczka? Wiem, że ciężko się do tego zmusić, ale ja zamierzam kiedyś spróbować
Tak to właśnie jest w polskich sklepach. Idę na zakupy i nie bardzo wiem, co włożyć do koszyka, żeby sobie nie zaszkodzić. Dżem wybieram słodzony fruktozą. Płatki tylko musli (ostatnio owsiane). Pieczywo tylko ciemno, pełnoziarniste. Ser biały i mleko owszem, tylko nie 0%, bo wtedy witaminy nie będą się wchłaniały... A swoją drogą ... Myślicie, że zdrowe odżywianie może stać się obsesją???

[N@t@]

Właściwie wczoraj już wyprobowałam jedne przepis, tylko że dałam mąkę pełnoziarnistą zamiast 50gzwykłej przennej i połodziłam fruktozą. no i wyszło nieźle, więc bez wurzutów sumienia radzę spróbować ten przepis http://mojewypieki.blox.pl/2008/12/C...digestive.html
Ogólnie lubię kiedy na stonach internetowych wklejają ładne zdjęcia, bo tak wiem przynajmniej mniej więcej jak te moje ciasteczka będą wyglądały na koniec.
A no i moja dieta jest niestety wymuszona, bo mam problem z cukrem (zresztą od niedawna), zazwyczaj się jedzeniem nie przyjmowałam i to pewnie dlatego teraz muszę się męczyć z tymi dietami.
To jest super Anita, że dbasz o swoją dietę, bo napewno nie będziesz miała tego problemu jaki teraz mam ja. Podsumowując : zdrowa żywność - to przede wszystkim nasze zdrowie.
Nawiązując do głównego tematu - zauważyłam, że odkąd nie jem słodyczy kondycja mojej cery polepszyła się i to bardzo. Miałam mocny trądzik, teraz jest dużo lepiej, co więcej - wygląda na to że znika.

[Lotka]

Dieta, którą znalazłam na foreverslim forum nie wpływa negatywnie na cerę. Warto ją wypróbować.

[marysiaw]

To jak wyglądamy i się czujemy w dużej mierze zależy przecież od tego co jemy. Im lepsza dieta tym nasz organizm jest w lepszej formie - a to ma bezpośredni wpływ na nasz wygląd.

[patrykzduniak90]

Wraz z partnerką przeszliśmy na zdrowe odżywianie. Jakość cery, samopoczucie znacznie nam się poprawiło. Dlatego z mojej strony wydaje się to być naprawde w pełni komfortowe. Serdecznie zapraszam każdego zainteresowanego do skorzystania własniez tej możliwości: [SIZE=2]http://awima.net/produkty/owoce-liofilizowane-awima