Właśnie, jak ?
Ostatnio chciałam do takiej jednej agencji dołączyć, żeby sobie trochę dorobić w czasie wakacji ,jako modelka, fotomodelka albo chociaż hostessa. Myślałam, że to działa tak, że ja im wysyłam swoje zdjęcia i dane. Oni decydują, czy im się podobam , czy nie i na tej podstawie mnie ewentualnie angażują. Ale jak widać nie.. Wysłałam zgłoszenie do pewnej agencji. Zadzwoniła do mnie bardzo uprzejma pani, uradowana . Powiedziała, ze owszem bardzo się spodobałam i chetnie przyjmą mnie do agencji i umożliwią angaz do roznych zleceń. Potem okazało się, że warunkiem umieszczenia mnie w tym ich banku twarzy jest moja ZAPŁATA czyli tak: chccę mieć pracę. owszem mogę mieć, ale najpierw muszę zapłacić. Powiecie mi, o co tu chodzi?? i czy tak jest w każdej agencji, czy oni na tym wlasnie robią interes, a nie na jakichs kontraktach??
Ostatnio chciałam do takiej jednej agencji dołączyć, żeby sobie trochę dorobić w czasie wakacji ,jako modelka, fotomodelka albo chociaż hostessa. Myślałam, że to działa tak, że ja im wysyłam swoje zdjęcia i dane. Oni decydują, czy im się podobam , czy nie i na tej podstawie mnie ewentualnie angażują. Ale jak widać nie.. Wysłałam zgłoszenie do pewnej agencji. Zadzwoniła do mnie bardzo uprzejma pani, uradowana . Powiedziała, ze owszem bardzo się spodobałam i chetnie przyjmą mnie do agencji i umożliwią angaz do roznych zleceń. Potem okazało się, że warunkiem umieszczenia mnie w tym ich banku twarzy jest moja ZAPŁATA czyli tak: chccę mieć pracę. owszem mogę mieć, ale najpierw muszę zapłacić. Powiecie mi, o co tu chodzi?? i czy tak jest w każdej agencji, czy oni na tym wlasnie robią interes, a nie na jakichs kontraktach??